niedziela, 15 lutego 2009
Symulator jazdy w Kronplatz
Justyna znalazła w sieci świetny symulator jazdy na nartach w Kronplatz. Jest sporo przyjemności z jazdy, a jak otworzysz sobie przy tym okno i wpuścisz trochę powietrza to masz prawie Dolomity! Jeśli chodzi o przejechanie biegu zjadowego ('Race') jest cholernie trudne. Ja dałem za wygraną ale może jeszcze spróbuję. W każdym razie życzę powodzenia.
sobota, 14 lutego 2009
PLAN DOJAZDU: Gliwice (PL) - Valdaora/Olang (IT)
Na pierwszy strzał Google Maps pokazuje taki dojazd jak widać poniżej.
View Larger Map
Przejrzałem alternatywne serwisy tego typu, które jednak nie pozwalają osadzić się na cudzej stronie takiej jak ta (w blogu). Tam w przeciewieństwie do Google'a można bez problemu ustawić opcje, czy naszybsza czy najkrótsza trasa... W razie czego, proszę oto linki:
Jadąc w kierunku Italii pewnie znowy trzeba się będzie spieszyć, bo możliwość zadekowania się jest do określonej godziny ale, proponuję (dla tych którzy będą jechać w miarę razem), aby zatrzymać się w 2 miejscach:
View Larger Map
Przejrzałem alternatywne serwisy tego typu, które jednak nie pozwalają osadzić się na cudzej stronie takiej jak ta (w blogu). Tam w przeciewieństwie do Google'a można bez problemu ustawić opcje, czy naszybsza czy najkrótsza trasa... W razie czego, proszę oto linki:
Jadąc w kierunku Italii pewnie znowy trzeba się będzie spieszyć, bo możliwość zadekowania się jest do określonej godziny ale, proponuję (dla tych którzy będą jechać w miarę razem), aby zatrzymać się w 2 miejscach:
- gdzieś pod koniec Republiki Czeskiej - albo na fajnej stacji albo przed Znojmo w takiej knajpie fajnej, gdzie jedliśmy wracając z Moeny (ładne kelnereczki i dobre jedzenie);
- w Austrii jest takie miejsce Mondsee (na mapce Google'a oznaczyłem literką "D", tuż przez Salzburgiem). Muszę sprawdzić dokładną nazwę, ale jest tam pięknie i zwykle tam stajemy. Ja powinienem je pamiętać bo płaciłem tam mandat za parkowanie na miejscu dla autobusów.
środa, 11 lutego 2009
Zmiany składu (po raz ostatni)
Krzysiek vel. Koni niestety z nami jednak nie pojedzie. Zatrzymali go w pracy. Bardzo jest zły z tego powodu, a my mu bardzo współczujemy i żałujemy bo Krzysiek to dusza towarzystwa. Tak czy owak, kilka rzeczy się wyjaśniło i można poczynić bardziej szczegółowe ustalenia:
- jedziemy na 2 samochody (nie wiem jak to w praktyce będzie wyglądało, będzie ciężko),
- MAZDA: Jasiek, Justyna, Kinga, Witek,
- FORD: Justyna, Marzena, Grzesiek, Waldek,
- gotujemy i bawimy się razem, więc każdy bierze jedzenie -- takie, żeby można było wykorzystać do gotowania dla wszystkich.
- część zakupów zrobimy my bezpośrednio przed wyjazdem w MAKRO, bo tam kupuje się zgrzewkami (zakładam, że na pewno kupimy pulpety, makaron, ser żółty plasterkowany, kawę, cudkier, jako jedzenie smaczne i sprawdzone na ostatnich wyjazdach
, a reszta to improwizacja), a kwotę podzielimy na wszystkich, to bardzo ekonomiczne.
wtorek, 3 lutego 2009
Zaliczka: 100 PLN (pilnie)
Zapłaciłem za nas zaliczkę na apartamenty, które rezerwujemy. Proszę wszystkich o przesłanie na moje konto bankowe kwoty po 100 PLN za osobę. Numer konta przesłałem Wam pocztą elektroniczną. Proszę dokonajcie przelewu jak najszybciej, najlepiej od ręki.
Równocześnie, w zwiazku ze wzrostem cen EURO, daję pod rozwagę opcję zakupu waluty euro już teraz. Nie wiemy co będzie potem... ;-( Bardzo mi się te kursy niepodobają.
W razie pytań proszę o pilny kontakt.
Subskrybuj:
Posty (Atom)